Dyski twarde z racji wielu mechanicznych części są bardzo delikatne. Z roku na rok ceny dysków spadają, rośnie gęstość zapisu danych a co za tym idzie potrzebna jest coraz większa precyzja. Ponieważ w tradycyjnym modelu produkcji przy dużej powtarzalności było bardzo dużo odrzutów projektanci wpadli na genialny pomysł. Każdy dysk jest po złożeniu kalibrowany więc nie ma znaczenia już dokładność wykonania głowic czy talerzy. Dyski z tej samej serii wychodzą z pojemnością 320 , 500 czy 750 GB w zależności od tego ile sprawnych sektorów uda się wkalibrować  w dysk.

Taka sytuacja znacznie zwiększyła wydajność produkcji ale wniosła wiele problemów w proces odzyskiwania danych. Wielokrotnie pod wpływem porad znalezionych w internecie (co gorsza nawet na poważnych portalach) ludzie podejmują się samodzielnego odzyskiwania danych. Niestety w ponad 50% przypadków prowadzi to do katastrofy i to z kilku powodów.

1. Wymiana głowic w dysku

Nie mówię, że nie jest to możliwe w domowych warunkach, ale jeżeli na szkoleniu w którym uczestniczy 20 osób pod koniec drugiego tygodnia są pierwsze zakończone sukcesem ćwiczenia, a dojście do prawdziwej wprawy zajmuje tak naprawdę kilka miesięcy ciągłej pracy i kosztuje naprawdę dużą ilość uszkodzonych dysków, to po przeczytaniu poradnika jest to wręcz nie możliwe.

Czystość pomieszczenia ma ogromne znaczenie. Zachowanie odpowiedniej czystości czyli minimum klasy 10 a najlepiej 100 wymaga użycia specjalnych komór laminarnych. Nie są to tanie urządzenia więc zakup do domu nie wchodzi w grę.

Dobór odpowiednich głowic. Już w starszych dyskach, które były produkowane przez nawet 6 miesięcy bez zmian sprawiało to czasem kłopoty. W czasach gdzie co tydzień potrafią być wprowadzane zmiany w konstrukcji dysków nie mówiąc już o ich oprogramowaniu dobór odpowiednich głowic to już nie lada wyzwanie. Specjalistyczne firmy mają po kilka do kilkudziesięciu tysięcy dysków na magazynie, a i tak czasem nic nie da się dopasować i trzeba szukać dawcy po całym świecie.

Nawet po wymianie głowic często dysk nie chce się uruchomić pomimo, że powinien -potrzebne jest wtedy odpowiednie oprogramowanie, które potrafi zmienić niektóre parametry oprogramowanie lub sczytać zawartość dysku w trybie serwisowym.

2. Przekładanie talerzy w dysku

  • Niby nic trudnego bo w sumie to kilka śrubek tylko, że jak już wyżej wspomniałem precyzja wykonania dysku sprawia wiele kłopotów. Przesunięcie talerzy względem siebie lub osi dysku przeważnie prowadzi do zakończenia zlecenia z niepowodzeniem.
  • Przekładanie talerzy jest obarczone największym odsetkiem niepowodzeń. Każde profesjonalne laboratorium wykorzysta wszystko co możliwe i całą swoją wiedzę zanim wybierze taki sposób postępowania.
  • W przypadku zblokowania silnika dysku jest jeszcze kilka sposobów, które trzeba sprawdzić zanim wykonamy przełożenie talerzy.

Jak widać beztroskie podejście internetowych portali, nawet tych poważnych może narazić, i naraża wiele osób na bezpowrotną utratę danych. Większość firm oferujących odzyskiwanie danych ma w swojej ofercie bezpłatną analizę. Warto z niej skorzystać, ponieważ nawet źle wyglądająca sytuacja może się okazać błahostką i zapłacimy kilkaset złotych za odzyskanie danych. Z drugiej strony nie wiedząc co robimy możemy prostą sprawę doprowadzić do absurdu i pożegnać się z danymi na zawsze.  Sami używamy profesjonalnych narzędzi do tego typu operacji a skuteczność nie jest 100%.